|
Jest w Jastrzębiu grupa ludzi,
którym nigdy się nie nudzi,
a dlaczego powiem szczerze,
lubią jazdę na rowerze.
Jeżdżą dzieci, jeżdżą matki
i ojcowie, babcie, dziadki,
jeżdżą także nastolatki.
Więc siadają na rowery.
Jadą w Polskę i plenery,
objeżdżają okolice.
Jeżdżą również za granicę.
Jeżdżą w rajdach, jeżdżą stale
w strugach deszczu i upale.
Spotykają się co piątki,
by omawiać swoje plany
na sobotę, niedzielę oraz
inne w tygodniu wypady.
Objechali Wiedeń, Terlicko,
była Ustka, było wszystko.
Były Latarnie Morskie, były góry,
Częstochowa, Jura, Mazury.
A na koniec teraz puenta –
nazwa grupy „Wiercipięta”
Józef Ryszkiewicz 2008 |