05.05.2005    CZWARTEK - 95 km - 6,27 godz. w siodełku

Po wysuszeniu całego dobytku, przesmarowaniu piekielnych maszyn punktualnie o godzinie 08.00 ruszamy w dalszą trasę. Ostatnie spojrzenie na "Morawskie Betlejem", przed nami Nowy Jicin, Teplice nad Becvou, Tyn nad Becvou, Lipnik nad Becvu, Trsice,Velka Bystrice, Olomouc. Wspinamy się na kopce i kopieczki /górki, góreczki/. Poprzedni deszczowy dzień był przyjemnością w porównaniu z dzisiejszym. Ekipa coraz częściej sięgała po napoje i czekoladę. W twarzach uczestników można było dostrzec zwątpienie. Dały się słyszeć głosy "Mariusz prowadź po prostej i omijaj 'kopce".

Przygotowania do wyjazdu Novy Jicin
     
  Czas się posilić   Przy wiatraku  

Mijamy Święty Pagórek i wspinamy się jeszcze wyżej. W mroku dostrzegamy wieżę radiowo-telewizyjną Radikov /444m.p.m/.Wreszcie baza. Wciągamy rowery na poddasze i dowiadujemy się, że właściciel nie ma klucza od tegoż pomieszczenia. Zabezpieczamy pomieszczenie i rowery. Po rozpakowaniu i odświeżeniu się spotykamy się w restauracji. Degustując się piwem, wspominamy miniony dzień.
                                                          M_R_S

Na szlaku

 

Wieża Radikov

 

   
  Stacho w całej okazałości